handmade

poniedziałek, 5 listopada 2012

Choinki, bombki... makarony, cekiny...

W końcu udało mi się znaleźć chwilkę i ogarnąć bałagan. Dokończyłam choinki - spryskane już sprayem teraz czekają na ozdoby. Rozpoczęłam również cekinowe bombki - chciałabym zrobić tyle rzeczy ale niestety przy małym dziecku jest tyle obowiązków że w ciągu dnia na swoje pasje mam zaledwie godzinkę. Wierze jednak mocno że ten czas z dnia na dzień będzie się wydłużał i że będę mogła cieszyć się w święta swoimi pięknymi ozdobami.
Udało mi się kupić wszystkie potrzebne materiały oprócz koralików na głowy aniołków dlatego też na razie skupie się na choinkach i bombkach.


 

Ciekawe czy spodobają Wam się moje "dzieła" - jak na pierwsze efekty uważam że jest nieźle :)

a to bombka w nowoczesnej kolorystyce:
 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz